Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Ropa i gaz wracają pod ziemię

Kurier Szczeciński, 2006-03-03

Gaz i ropa powinny być składowane pod ziemią, czyli tam, skąd pochodzą. W Polsce mamy sześć takich magazynów na gaz i jeden na węglowodory ciekłe. Z myślą o kolejnych Investgas SA przebadał geologicznie m.in. teren zachodniopomorskiej gminy Stepnica. Zdaniem głównego geologa kraju, prof. Mariusza Orion- Jędryska, podziemne magazyny na gaz i ropę są dużo tańsze i bezpieczniejsze niż stalowe. Natomiast rozbudowa już istniejących może znacznie podnieść bezpieczeństwo energetyczne Polski. W naszym kraju działa obecnie sześć podziemnych magazynów gazu (m.in. w Mogilnie, Wierzchowicach). Można w nich łącznie pomieścić 1,5 miliarda metrów sześciennych gazu, co umożliwia zgromadzenie zapasów na 40 dni, czyli 11 proc. rocznego zużycia. Natomiast jedyny jak dotąd magazyn ropy w Górze koło Inowrocławia ma pojemność 2 mln ton (także zapas 40-dniowy i 11 proc. zużycia). Zarobek na soli Konieczność gromadzenia produktów naftowych wynika z przepisów Unii Europejskiej, jak również z potrzeb handlowych, strategicznych i operacyjnych. Pierwszy podziemny magazyn ropy i paliw zaczęto budować w 1998 r. na złożu Kopalni Soli "Góra". Stworzyły go Inowrocławskie Kopalnie Soli "Solino" SA. Jej akcjonariuszem jest bowiem "Orlen" SA (ponad 70 proc.), który je nabył, by wykorzystywać wyrobiska na magazyny, i Skarb Państwa (25 proc.). W pierwszym etapie budowy PMRiP zrobiono pięć komór na starym polu eksploatacyjnym Kopalni Soli w Górze. Przygotowano je do gromadzenia ropy naftowej z rurociągu "Przyjaźń", oleju napędowego i opałowego. W tym roku mają być oddane kolejne magazyny w kawernach (caverna - po łacinie jama). Ostatecznie PMRiP w Górze ma się składać z siedmiu kawern magazynowych dla ropy naftowej oraz trzech dla paliw. Ich liczba i pojemność uplasuje go wśród największych tego typu w Europie. Do spółki "Solino" SA Grupa Orlen należy także nowoczesna, bo powstała dwadzieścia lat temu Kopalnia Soli "Mogilno" w Przyjmie. Tam z kolei, w kawernach, powstał podziemny magazyn gazu. - Gdyby nie nasza kopalnia, to zbiorników na gaz by nie było - mówi Stanisław Wołek, zastępca dyrektora Kopalni Soli "Mogilno". - Wszystkie bowiem kawerny dla Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, dla którego przedsięwzięcie realizował Investgas, my robiliśmy. W kopalni tej wydobywa się rocznie 1,5 mln ton soli. Każdej doby sprzedaje ona Janikowskim Zakładom Sodowym ok. 5 tys. ton uzyskiwanej w procesie podziemnego ługowania solanki. Co ciekawe, choć średnie zarobki brutto wynoszą w niej tysiąc euro, to od kilku lat załoga (w zautomatyzowanej kopalni pracuje 50 osób) prowadzi pogotowie strajkowe! Na soli dobrze zarabia nie tylko kopalnia Z tytułu rozmaitych podatków gmina Mogilno ma od "Solino" i Investgasu 4 miliony złotych rocznie. Pałac Kultury w jamie Na budowę dużego podziemnego magazynu gazu w Mogilnie Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA zdecydowały się ze względu na nierównomierny jego pobór z krajowego systemu i zmniejszającą się w latach 80. minionego wieku możliwość ich wyrównywania poprzez wzrost produkcji z polskich złóż. Inwestor uznał, że najlepsze warunki do gromadzenia gazu są w magazynach powstałych w komorach wykonanych w złożu soli poprzez proces ługowania Takie złoża występują w zachodniej, centralnej i północnej Polsce. Na zlecenie PGNiG w Warszawie już w 1984 r. zrodziła się koncepcja pierwszego kawernowego podziemnego magazynu gazu. Możliwość jego budowy rozpoznał Ośrodek Badawczo- Rozwojowy Górnictwa Surowców Chemicznych "Chemkop" z Krakowa. Na jego lokalizację wskazał on część tzw. wysadu solnego Mogilno, znajdującego się poza obszarem wykorzystywanym przez "Solino" do wydobywania soli za pomocą ługowania (w rejonie wsi Huta Palędzka, Sadowiec i Palędzie Dolne). W 1989 roku zapadła więc decyzja o wprowadzeniu inwestycji do planu zagospodarowania przestrzennego. Na obszarze górniczym Mogilno, który zajmuje powierzchnię prawie 9 mln mkw., zaplanowano 20 komór magazynowych o średniej objętości 350 tys. m sześć, każda. - Technologia kawernowych podziemnych magazynów gazu wprowadzona została na świecie w latach 70. XX wieku - wyjaśnia Kazimierz Gąska, kierownik KPMG "Mogilno" Investgas SA - W Europie gaz można magazynować na cztery sposoby: w złożach czerpanych (takich mamy w Polsce 5, m.in. w Wierzchowicach), komorach ługowanych, w akwiterach, czyli strukturach zawodnionych, i w wyrobiskach górniczych starych kopalni. Są one bezpieczne i ekonomiczne, bo budowa tradycyjnego zbiornika więcej kosztuje. Budowę komory magazynowej zaczyna się od odwiercenia otworu o głębokości ok. 600-1600 metrów. Po badaniach próbek soli ustala się głębokość posadowienia komory. - Następnie instaluje się i cementuje rury eksploatacyjne do głębokości około 30 metrów powyżej planowanego stropu komory, po czym umieszcza się w otworze dwie kolumny rur ługowniczych - tłumaczy kierownik - Ich wylot wyposaża się w specjalną głowicę, umożliwiającą regulowany przepływ wody, solanki i medium izolującego. W wyługowanych w Mogilnie kawernach można by zmieścić Pałac Kultury i Nauki lub wieżę Eiffla. Są to cylindryczne walce, przypominające wrzeciono, o 250 m wysokości i średnicy 60 metrów. Mają one objętość ponad 400 tys. m sześć. - Z każdej kawerny trzeba wydobyć około miliona ton soli - dodaje Kazimierz Gąska - W KPMG, .Mogilno", by zrobić 10 komór, wybrano ponad 8 milionów ton soli. Przy wybieraniu soli nie patrzy się na jakość złoża. Trzeba bowiem znaleźć takie, które pozwoli zrobić komorę o określonej objętości. Jej budowa trwa ok. 4 lat. Do kawerny w miejsce solanki tłoczy się gaz, który ją wypiera. Do 2010 roku w KPMG "Mogilno" ma być 20 kawern na ok. 1200 mln m sześc. gazu ziemnego. Investgas SA od kilku lat przygotowuje nowe projekty takich magazynów, zlokalizowanych na południu i północy kraju. - Ze cztery lata temu rozpoznawaliśmy strukturę geologiczną w gminie Stepnica - mówi Jan Szczebyło, dyrektor pracowni projektowej Investgas SA - Teren ten jest brany przez nas pod uwagę jako lokalizacja kawernowego podziemnego magazynu gazu lub węglowodorów ciekłych. Nim to się jednak stanie, pozostaje do rozwiązania kwestia jego studium wykonalności. Określić bowiem trzeba dostępność zalesionego terenu, możliwość zrzutu solanki do Zalewu Szczecińskiego czy też poboru wody. Zdaniem fachowców, podziemne magazyny są nie tylko tańsze w budowie, ale i bezpieczne. Ich szczelność jest stale obserwowana. Są one także zabezpieczone antyterrorystycznie. - W zbiorniku znajduje się tylko gaz, więc nie ma tam mieszaniny wybuchowej - tłumaczy Kazimierz Gąska - Nad nim zaś znajduje się ponad kilometr ziemi, której wybuch nie uniesie. Poza tym, nawet w razie jakiegoś nieszczęścia, gaz się spali. Tak było na przykład w Teksasie, gdzie jest najwięcej takich magazynów. Do wybuchu gazu doszło też w Wierzchowicach. Świder podczas odwiertu wszedł w warstwę bardzo chłonnych skał, powodując ucieczkę płuczki wiertniczej, która hydrostatycznie równoważy ciśnienie gazu. Po jego wyrzucie doszło do awarii głowicy przeciwwybuchowej, a potem do wybuchu.
 
Marzenna Głuchowska
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl