Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Zmarł trzeci stoczniowiec.

Kurier Szczeciński, 2006-02-21
Zmarła trzecia osoba, ofiara wypadku w norweskiej stoczni Havyard w Leirvik - poinformował nas radca prawny, Piotr Małkiewicz, pełnomocnik szczecińskiego oddziału firmy Genfer Lloyd, która zatrudniła stoczniowców. W informacji dla prasy Marcin Chrabąszcz, prezes firmy poinformował, że szczecinianie wykonywali prace na statku "Geosund", przy którym Genfer Lloyd realizował kontrakt polegający na budowie instalacji sekcji podczas wydłużania kadłuba. Do zdarzenia doszło 13 lutego br, gdy dwóch Polaków pospieszyło na pomoc trzeciemu, leżącemu na dnie zbiornika. W miejscu tym Genfer nie prowadził żadnych prac. "Niemniej jednak stocznia dysponowała certyfikatem, iż w zbiorniku tym nie ma żadnych gazów" - napisał M. Chrabąszcz. Doszło do tragedii, a przytomność stracili także pozostali dwaj pracownicy. Wszyscy trzej to mieszkańcy Szczecina lub okolic. - Przyczyny wypadku badane są trójtorowo - przez norweską policję, polską prokuraturę oraz wewnętrzne komisje Genfera i norweskiej stoczni - mówi pełnomocnik Piotr Małkiewicz. Jak informuje prawnik, szkolenie BHP pracownicy przechodzili po polsku trzystopniowo. - Było to szkolenie ogólne, stanowiskowe w Norwegii oraz zadaniowe tuż przed przystąpieniem do danej pracy, np. spawania kadłuba. Na wszystkie szkolenia są certyfikaty. Jak informuje prezes firmy, wszyscy pracownicy i współpracownicy objęci są ochroną ubezpieczeniową, która pokrywa koszty leczenia oraz "finansowe wsparcie rodzin". "Bez względu na powyższe polisy spółka dokona niezwłocznej wypłaty zapomogi dla pokrycia wszelkich niezaplanowanych wydatków. Ponadto będzie co miesiąc wypłacała rodzinom kwoty odpowiadające wysokości ich dotychczasowych poborów do czasu, gdy nie uzyskają one wypłaty stosownych świadczeń od ubezpieczycieli" - czytamy w informacji prezesa. - Zobowiązałem się wobec zarządu firmy dochodzić ewentualnego odszkodowania od stoczni, gdyby okazało się, że ten zbiornik był źle zabezpieczony bądź wypadek zdarzył się z winy norweskiego zakładu - dodaje natomiast pełnomocnik.
 
(kl)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl