Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Liberalizacji usług nie będzie

Namiary na Morze i Handel, 2006-01-31

Parlament Europejski w Strasburgu odrzucił, zdecydowaną większością głosów, projekt dyrektywy w sprawie swobodnego dostępu do rynku usług portowych. Pierwsze tegoroczne obrady, 17 stycznia br., poprzedziły demonstracje dokerów sprzeciwiających się dokumentowi. W demonstracjach wzięło udział ok. 3 tys. osób, w tym również związkowcy z Polski, z portów ze Świnoujścia, Szczecina, Gdyni i Gdańska. Ponadto, od 11 stycznia, w europejskich portach trwały strajki dokerów. W Niemczech objęły np. Hamburg, Bremerhaven, Lubekę i Rostock. Do protestu przystąpiło ponad 2,5 tys. osób. Dyrektywę skrytykował także niemiecki minister transportu Wolfgang Tiefensee. Jego zdaniem, zagraża ona miejscom pracy nie tylko w Niemczech, a poza tym osłabia konkurencyjność Europy. Pod obrady Parlamentu Europejskiego trafił drugi już projekt dyrektywy (Port Package II) związanej z liberalizacją usług portowych. Pierwszy PE odrzucił dwa lata temu. Komisja Europejska przedstawiła więc nową propozycję, która - tak jak poprzednia - także wzbudziła dużo kontrowersji. Zwolennicy liberalizacji rynku usług portowych przekonywali, że wzrost konkurencyjności przyczyni się do rozwoju usług i tworzenia nowych miejsc pracy, podczas gdy przeciwnicy obawiali się pogorszenia warunków pracy i wzrostu bezrobocia. W listopadzie 2005 r. nad projektem dyrektywy pracowała Komisja Transportu i Turystyki. Posłom nie udało się jednak ani przegłosować odrzucenia projektu w całości, ani też przyjąć propozycji legislacyjnej w zmienionej formie, zgodnie z kompromisowymi poprawkami, przygotowanymi przez posła sprawozdawcę, Georga Jarzembowskiego. Tym samym, pod obrady plenarne PE trafił projekt w wersji przedstawionej przez KE. Propozycja Komisji zakładała zwiększenie konkurencji między poszczególnymi portami, jak również konkurencji wewnątrzportowej. Posłowie zwracali jednak uwagę, że w Unii Europejskiej ma już miejsce konkurencja między poszczególnymi portami, które należą do jednych z najbardziej wydajnych na świecie. Zwracali uwagę, ze konkurencja wewnątrz-portowa nie jest kluczowym zagadnieniem, określającym rolę portu jako centrum transportu i przeładunków. - O ile infrastruktura wewnątrz portowa odgrywa rolę z chwilą zawinięcia statku do portu, to o jego wyborze decydują inne czynniki, takie jak położenie geograficzne oraz infrastruktura w postaci dróg wodnych, kolejowych i lądowych do i z portu -zaznaczali przeciwnicy dyrektywy. Posłowie byli też przeciwni samodzielnej obsłudze statków przez załogi. Podkreślali, ze dozwolona bez żadnych ograniczeń, może spowodować chaos w bieżącej działalności portu, gdyż niemożliwe jest regulowanie, kto ma pierwszeństwo w użytkowaniu wspólnych stref, wspólnych dźwigów i nabrzeży, załadowywaniu pociągów itd. Także usługa pilotażu nie powinna być usługą w całości komercyjną, gdyż wiedza pilota na temat wód i doświadczenie w sterowaniu różnymi typami statków przyczyniają się do zachowania bezpieczeństwa oraz dostępności, gdy statki pokonują wewnętrzne i zewnętrzne drogi wodne. - Bezpieczeństwo nie powinno być przedmiotem konkurencji - argumentowali posłowie, proponujący ograniczenie liberalizacji usług pilotażowych.
 
Zofia Bąbczyńska-Jelonek
Namiary na Morze i Handel
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl