WYLOBBOWANE przez Szczecin w Senacie 10 milionów złotych ma być przeznaczonych m.in. na wybudowanie
skrzyżowania na ul. Energetyków, które otworzy wjazd na Łasztownię dla lewobrzeżnego Szczecina. Według ostrożnych szacunków, taka inwestycja może trwać nawet 2 lata. Tymczasem urząd miasta będzie miał
gotową dokumentację dopiero w II połowie 2006 roku. To oznacza, że na czas regat jedyne co może urząd zaproponować w tym miejscu to prowizorka.
O tym, że dla ożywienia Łasztowni, niegdyś pełnej życia
części Szczecina, potrzeba skrzyżowania na Energetyków wiadomo od dawna. W połowie lat 90-tych wszystkie koncepcje architektoniczne tworzone w ramach finansowanego przez Unię Europejską programu
"Waterfront" przewidywały mozliwość bezkolizyjnego wjeżdżania z lewobrzeżnego Szczecina w sam środek koncepcyjnie rewitalizowanej Łasztowni. Gdy miasto zdobyło prawo organizowania finału regat Tall
Ships Races w 2007 roku "Kurier" wielokrotnie przypominał, że jeśli władze chcą postawić żaglowce także przy nabrzeżach Łasztowni, to trzeba najpierw zbudować skrzyżowanie.
W 2005 roku Wydział
Architektury i Urbanistyki UM opracował koncepcję połączenia tego fragmentu miasta z ulicą Energetyków. Potem Wydział Inwestycji Miejskich zajął się tworzeniem projektu budowlanego przebudowy odcinka
ulicy, by zamienić go w skrzyżowanie. Zgodnie z planami, dokumentacja ma być gotowa w połowie 2006 roku. Wówczas magistrat ma się starać o pozwolenie na budowę. To oznacza, że przetarg na budowę ruszy
dopiero jesienią tego roku. Kilkanaście miesięcy przed fianłem regat. Specjaliści twierdzą, że budowa moze potrwać nawet 2 lata. Czyli skończy się, gdy Szczecin będzie już zapominał o finale wielkiej
międzynarodowej imprezy.
- Nie jest jednak wykluczone, że da sie robpoty podzielić na dwa etapy - przekonuje Piotr landowski ze szczecińskiego Urzędu Miasta. - W pierwszym rzędzie wykonywane byłyby
prace, które usprawniłyby wjazd na Łasztownię.
Władze Szczecina jako wielki sukces ogłosiły przekonanie senatorów do przynania miastu 10 mln złotych na przygotowanie infrastruktury potrzebnej do
organizacji miedzynarodowej imprezy. Okazuje się, że sukces juz na starcie jest spóźniony.