Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Rybacy rozżaleni

Kurier Szczeciński, 2006-02-02
RYBACY podsumowali pierwsze sto dni rządów PiS-owskiego gabinetu premiera Kazimierza Marcinkiewicza w dziedzinie rybołówstwa. Ta "studniówkowa" ocena nie wypada korzystnie dla nowej administracji. Lista grzechów prawicowego rządu popełnionych w branży rybołówstwa jest długa i dla armatorów bardzo bolesna. Rybacy zarzucają resortowi rolnictwa i ministrowi Krzysztofowi Jurgielowi przede wszystkim kiepski poziom zabiegania o polski interes na forum Komisji Europejskiej. Wymieniają m.in. fiasko rozmów na temat zniesienia zakazu połowów łososi (zacznie obowiązywać po 1 stycznia 2008 roku), wydłużenie wbrew ustaleniom Komisji Bałtyckiej okresów ochronnych na dorsze, wprowadzenie zakazu trałowego połowów fląder w czasie okresu ochronnego dorszy. Takie ustalenia mogą sprawić, że firmy rybackie będą wkrótce masowo bankrutować. Rząd, mimo obietnic składanych podczas kampanii wyborczej, nie rozpoczął prac nad rozwiązaniem kwestii wypłat armatorom rekompensat za postoje w okresach ochronnych. "Dwóję" od organizacji rybackich otrzymał także dyrektor departamentu rybołówstwa w resorcie rolnictwa Grzegorz Łukasiewicz, który złamał zawarte porozumienia. - 27 stycznia na spotkaniu we Władysławowie ustalono wspólnie kryteria wyznaczania dodatkowych bezpołowowych dni na Bałtyku, a już w poniedziałek 30 stycznia dyrektor Łukasiewicz przedstawił Unii Europejskiej inne reguły - wyjaśnia Bogdan Waniewski, prezes Stowarzyszenia Armatorów Rybackich. Rybacy mają pretensje do rządu, że nie zabiegał o taki udział Polski w unijnych kwotach połowowych, jaki zapisano w traktacie akcesyjnym. Rybacy podejrzewają polską administrację o chęć wyeliminowania rybołówstwa morskiego i zastąpienia go importem ryb oraz hodowlą ryb śródlądowych. - Prace nad nowelizacją ustawy o rybołówstwie nie zostały podjęte, ponieważ według naszych informacji dyrektor departamentu jest zajęły przede wszystkim pracami nad obroną własnego stołka - uważa Ryszard Klimczak, prezes organizacji producenckiej. Problemami tymi interesował się były wojewoda zachodniopomorski, który spotkał się niedawno z rybakami i obiecał zaprosić premiera do Szczecina, by o sprawach drażliwych dyskutować rzeczowo we właściwym gronie.
 
Artur Baranowski
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl