Wczoraj na spotkaniu w Zarządzie Morskich Portów Szczecin i Świnoujście powołano zespół roboczy, w którym
znaleźli się przedstawiciele firm zainteresowanych budową gazoportu w Świnoujściu oraz naukowcy. Ma on za tydzień przedstawić argumenty - w formie opracowania - na rzecz świnoujskiej lokalizacji terminalu
skroplonego gazu (LNG).
Koordynatorami prac zostali wojewoda zachodniopomorski Robert Krupowicz i prezes ZMPSiŚ Dariusz Rutkowski. Nad pracami zespołu czuwać będzie dyrektor Marek Trojnar z biura
rozwoju portów ZMPSiŚ.
- Lokalizację terminalu w Świnoujściu poparli jednym głosem wszyscy przybyli - mówi prezes Rutkowski. - Zwrócono uwagę, że aby osiągnąć efekt pełnej dywersyfikacji
zaopatrzenia kraju w gaz, w opracowaniu ekspertów konieczne jest także podkreślenie, że dostawy tego surowca i paliwa powinny pozostać w polskich rękach. A to, zdaniem uczestników spotkania, jest
dodatkowym atutem lokalizacji w Świnoujściu.
Na spotkaniu w porcie obecni byli m.in.: Paweł Brzezicki, doradca premiera ds. gospodarczych; marszałek Zygmunt Meyer; dyrektor Urzędu Morskiego Piotr
Nowakowski; prof. Edward Urbańczyk z Uniwersytetu Szczecińskiego; Longin Komołowski, były wicepremier i sygnatariusz jednej z poprzednich inicjatyw budowy terminalu w regionie.
Dyskutowali też szefowie
firm skupionych wokół koncepcji: PŻM-u, Zakładów Chemicznych Police, Stoczni Szczecińskiej Nowej, Gryfii.