Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Gdańsk też planuje

Kurier Szczeciński, 2005-12-05

Podczas niedawnego pobytu w Szczecinie premier Marcinkiewicz obiecał, że na zachodniopomorskim Wybrzeżu powstanie terminal odbioru skroplonego gazu ziemnego importowanego statkami. Także Gdańsk chciałby u siebie lokalizacji podobnej instalacji. O projekcie terminalu LNG w Świnoujściu informowaliśmy wielokrotnie. W tej sprawie Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście odwiedzili przedstawiciele Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, które ma pilotować ewentualną inwestycję. Tymczasem ostatnie "Namiary na Morze i Handel" napisały o podobnej koncepcji na wschodnim Wybrzeżu. Baza odbiorcza miałaby powstać w Porcie Północnym. Dowożony metanowcami gaz po rozprężeniu byłby tłoczony rurą do podziemnych magazynów, tzw. kawern, pozostałych po wydobyciu soli w miejscowości Mechelinki. Wykorzystanie takich kawern zapowiedział jeszcze przed dwoma laty Jerzy Włudzik, wójt gminy Kosakowo w Pomorskiem. Projekt powstaje w Urzędzie Morskim w Gdyni. Terminal miałby stanąć po zewnętrznej stronie falochronu na wprost toru podejściowego, co jest bardzo ważne przy nawigacji wielkimi zbiornikowcami do przewozu skroplonego gazu. W tym rejonie mógłby też powstać basen schronienia dla statków, gdyby doszło do awarii czy nawet pożaru. To za basenem stanęłoby 6 zbiorników na gaz i cała instalacja do jego rozprężania. Należałoby też poszerzyć tor podejściowy i wybudować nową obrotnicę dla statków. Ponadto trzeba by przygotować redę i kotwicowisko. Ruch statków musi być bowiem bezkolizyjny. Przypomnijmy, że podobne kryteria bezpieczeństwa brano pod uwagę, gdy kilka lat temu planowano ruch zbiornikowców do terminalu, który projektowano w Policach. Jednak jak informują "Namiary...", tamtejszy Urząd Morski rozważa też "dużo tańszą wersję". Zamiast do lądu statki mogłyby dobijać do sztucznej wyspy na Zatoce Puckiej i tam rozładowywać skroplony gaz. Z wyspy paliwo płynęłoby ponad sześciokilometrowym rurociągiem do zbiorników w Mechelinkach i dalej, na przykład do elektrowni w Żarnowcu. Trzeba się tylko cieszyć, że w obu częściach Wybrzeża dyskusja i procedury dotyczące terminalu LNG nabierają rumieńców. W sytuacji, gdy energia staje się racją stanu każdego kraju, które chce utrzymać stabilność gospodarki i zagwarantować obywatelom ciepło w domach, nie ma większego znaczenia, czy terminal powstanie tam czy tu. Wielu ekspertów uważa nawet, że przydałyby się dwa takie obiekty. W sytuacji gdy Moskwa znów szantażuje - tym razem Ukrainę groźbą trzykrotnej podwyżki gazu - Polski nie stać na dalszą zwłokę.
 
(kl)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl