Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Muł w budowli

Kurier Szczeciński, 2005-11-29
Teoretycznie istnieje jeszcze szansa znalezienia miejsca dla mułu z dna portowych kanałów. Według byłego wojewody Stanisława Wziątka, mógłby się on znaleźć w "budowli hydrotechnicznej" na jeziorze Dąbie. Pomysł jest, zdaniem dyrekcji Urzędu Morskiego w Szczecinie, (UMS) "bardzo hipotetyczny". UMS ogłosił jednak przetarg na wykonanie dokumentacji. Jak informowaliśmy, resort ochrony środowiska ostatecznie nie zgodził się, aby na półwyspie Radolin w rejonie jeziora Dąbie zlokalizować pole składowe pod zanieczyszczony refulat (urobek) z pogłębiania dna. W efekcie Bank Światowy anulował na ten cel pożyczkę. Ministerstwo Środowiska uznało jednak, że muł można by składować, gdyby wykonać "budowlę regulacyjną, kształtującą brzegi jeziora Dąbie - z wykorzystaniem zanieczyszczonego urobku pogłębiarskiego". - Sprawa jest bardzo złożona - nie kryje Andrzej Borowiec, zastępca dyrektora Urzędu Morskiego w Szczecinie ds. technicznych. - Podobne stanowisko do ministerialnego zajął również były wojewoda zachodniopomorski. Uważa on, że w takiej formie refulat będzie można składować. Minister i wojewoda ustalili więc harmonogram działań w celu budowy "budowli regulacyjnej". Głos w tej sprawie zajmie prezydent Szczecina. - To on powinien wydać pierwszą decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach możliwości realizacji przedsięwzięcia - przypomina Borowiec. Dyrektor UMS przypomina też, iż po analizie prawa zarówno Urząd Morski, jak i magistrat uważają, że budowa składowiska w rejonie jeziora Dąbie nie jest możliwa. Urząd Morski musiał jednak ogłosić przetarg na wykonanie dokumentacji, aby móc wystąpić do prezydenta Szczecina, żeby ten wydał pozytywną lub negatywną opinię o możliwości realizacji projektu na jeziorze. - Jeżeli prezydent wypowie się negatywnie, sprawa będzie ostatecznie zamknięta. Jeżeli natomiast wyda opinię pozytywną, to teoretycznie istnieje pewna możliwość ubiegania się w BŚ o cofnięcie decyzji o anulowaniu pożyczki. Jest to jednak mocno hipotetyczna możliwość - mówi A Borowiec. Wykonaniem opracowania do wniosku do prezydenta zajmie się wyłoniony w przetargu podmiot. - Będzie to prawdopodobnie zespół hydrotechników i przyrodników - wyjaśnia dyrektor UMS. Według niego, ze względu na ewentualne badania przyrodnicze, procedury mogą potrwać ponad rok.
 
(kl)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl