Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Nadgorliwi celnicy

Namiary na Morze i Handel, 0000-00-00
Elementy meteorologicznych wyrzutni rakietowych, które miały płynąć promem ze Świnoujścia do Skandynawii, zatrzymali polscy celnicy. Uznali, że firma Famak z Kluczborka, wykonawca urządzenia, nie miała zgody na eksport. Celnicy uważają, że wyrzutnia może mieć podwójne zastosowanie: wojskowe i cywilne. W tej sytuacji, Famak powinien mieć zgodę ministra infrastruktury na jej wywóz. Takiej zgody nie było w dokumentach przewozowych, więc transport został zatrzymany do wyjaśnienia. Rzeczywiście wyrzutnie rakiet znajdują się na liście towarów podwójnego zastosowania, ale tylko te, które mają zasięg powyżej 300 km. Natomiast wyrzutnia z Kluczborka ma zasięg zaledwie 1450 m i ma zastosowanie wyłącznie do celów meteorologicznych. Jej naukowo-badawcze przeznaczenie potwierdziła norweska firma, która jest odbiorcą ładunku. Mimo to, Prokuratura Okręgowa w Szczecinie zamierza sprawdzić transport. Ma na to... 30 dni. Tym samym, z powodu zatrzymania przesyłki na granicy, Famak traci pieniądze. Janusz Wilczyński, rzecznik Izby Celnej ze Szczecina, stwierdził, że nawet jeśli konstrukcja nie wymagała zezwolenia ministra infrastruktury, to firma z Kluczborka nie ma szans na odszkodowanie, gdyż celnicy mają prawo, zgodnie z przepisami, do kontroli i zatrzymania podejrzanego ładunku.
 
(PiF)
Namiary na Morze i Handel
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl