Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Fafik pod młotek

Kurier Szczeciński, 2005-11-15

Świnoujście. Żegluga Świnoujska zamierza sprzedać ostatni z serii promów pasażerskich, które mieszkańcy pieszczotliwie nazywali Fafikami. Choć cena nie jest wygórowana - armator zadowoli się 50 tys. zł - dotychczas kupiec się nie znalazł. Publiczną licytację promu m/s "Regina" Żegluga Świnoujska zapowiedziała na jutro (16 bm.). Armator wyznaczył cenę wywoławczą na 50 tys. zł, ale zaznaczył, że nie obejmuje ona tratw pneumatycznych, a ponadto statek nie ma ważnego świadectwa klasy. Aby "Regina" mogła znowu pływać, musi przejść remont w stoczniowym doku. Tzw. odnowienie klasy to koszt około 50-60 tys. zł. Fafiki, które przez 30 lat obsługiwały przeprawę promową w śródmieściu Świnoujścia, przestały być potrzebne po wejściu do eksploatacji nowych promów typu "Bielik". Wówczas Żegluga Świnoujska długi czas nie mogła znaleźć chętnego na dwie wysłużone pasażerskie jednostki - "Marynę" i "Fafika ". Gdy przetargi nie przyniosły rezultatu, dyrektor Żeglugi Świnoujskiej za zgodą władz miasta podjął decyzję o przeznaczeniu ich na złom. Promy uratował armator statków wycieczkowych i kutrów rybackich z Dziwnowa, który przerobił je na stylizowane statki turystyczne. Żegluga Świnoujska w dalszym ciągu eksploatowała natomiast ostatni swój prom typu PP 120 - "Reginę". Na jego pokładzie pasażerowie mogli jeszcze w czasie tegorocznego sezonu letniego popłynąć w wycieczkowy rejs po świnoujskim porcie lub dostać się z lewobrzeżnej części miasta do latarni morskiej. Z tej dodatkowej działalności armator postanowił teraz zrezygnować. - Rachunek ekonomiczny jest bezwzględny. Dopóki była strefa wolnocłowa i inni armatorzy pływali wyłącznie do Niemiec, "Regina" miała jeszcze pasażerów na wycieczki po porcie. Teraz mamy konkurencję jednostek znacznie bardziej atrakcyjnych i komfortowych. Trudno się dziwić, że turyści właśnie je wybierają. Mówię o tym z żalem, bo mam do tych promów sentyment - powiedział Leszek Paprzycki, dyrektor Żeglugi Świnoujskiej.
 
(mib)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl