Zarząd Stoczni Nowej naruszył ustawę o związkach zawodowych przy prowadzeniu pilotażowego programu premiowania
pracowników - uważają inspektorzy pracy.
Jak informowaliśmy, dyrekcja Stoczni Szczecińskiej Nowej wprowadziła na trzy miesiące nowy sposób premiowania załogi na trzech wybranych wydziałach.
Przyzwolenie na eksperyment dały trzy zakładowe związki zawodowe. Przeciwna była "Solidarność".
Związek ten powiadomił Państwową Inspekcję Pracy, że jego zdaniem kierownictwo firmy złamało prawo.
Po kontroli PIP okazało się, że naruszono artykuł 30 paragraf 5 Ustawy o związkach zawodowych. - Chodzi o procedurę konsultacji - wyjaśnia inspektor Waldemar Kozłowski z Okręgowego Inspektoratu Pracy w
Szczecinie.
Przepis mówi, że jeżeli w sprawie ustalenia regulaminu wynagradzania organizacje związkowe nie przedstawią wspólnie uzgodnionego stanowiska w terminie 30 dni, decyzje podejmuje pracodawca,
po rozpatrzeniu odrębnych stanowisk organizacji związkowych.
- "Solidarność" twierdziła, że prowadziła z zarządem jedynie nieformalne rozmowy, kierownictwo zaś, że się mieli dogadywać w sprawie
pilotażu - mówi inspektor. - Jednak jeśli chodzi o ustawowe terminy, to procedury zostały naruszone.
Inspektorat nie będzie się jednak zajmował sprawą, gdyż nadzór nad przestrzeganiem Ustawy o
związkach zawodowych nie leży w jego uprawnieniach.
- Jest to w kompetencjach prokuratury i według własnego uznania związek może podjąć dalsze działania za jej pośrednictwem - tłumaczy insp.
Kozłowski.
Ponieważ jednak częściowo nakładają się dwie ustawy i regulamin wynagradzania pracowników powinien być tworzony w oparciu o Kodeks pracy, OIP będzie jedynie wnioskować do zarządu stoczni o
przestrzeganie procedur.