Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Nie oddadzą pola z mułem

Kurier Szczeciński, 2005-08-10

Szczecinianie nie zamierzają rezygnować z budowy pola pod muł wydobywany z basenów portowych i toru wodnego. Zdaniem wojewody, przedstawicieli administracji morskiej, portu i stoczni, mimo że przepisy w tej sprawie są surowe, należy jak najszybciej rozpocząć działania administracyjne w oparciu o ekspertyzę wykonaną na zlecenie Banku Światowego. Urząd Morski w Szczecinie i Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej od kilku lat zabiegają o wbudowanie składowiska urobku pogłębiarskiego w rejonie wyspy Radolin na Jeziorze Dąbskim. W międzyczasie jednak, w ramach dostosowywania prawa do przepisów UE, w Polsce zaostrzono regulacje. W efekcie nie można składować zanieczyszczonego mułu w sąsiedztwie tutejszych wód. Bez takiego składowiska musiano by zaprzestać pogłębiania. - To spowodowałoby marginalizację naszych nabrzeży i niewyobrażalne straty - ostrzega Dariusz Rutkowski, prezes portów u ujścia Odry. - Problemy z wodowaniami miałaby też stocznia. W Urzędzie Wojewódzkim postanowiono jednak działać. - Prawnicy wojewody jak najszybciej zapoznają się z ekspertyzą prawną mecenasa Jana Jerzmańskiego, wykonaną na zlecenie Banku Światowego (BŚ podtrzymuje gotowość sfinansowania inwestycji). Według tego opracowania składowisko można wybudować - poinformował Jerzy Koralewski, rzecznik prasowy wojewody. Kolejnym działaniem ma być spotkanie wojewody z ministrem środowiska i wniosek o zmianę przynajmniej jednego z rozporządzeń, co umożliwiłoby inwestycje. - W grę mogłaby wchodzić np. zmiana przepisów o najwyższym dopuszczalnym stężeniu substancji w urobku - tłumaczy Koralewski. Jako doraźne rozwiązanie problemu - do czasu powstania pola - rozważano ewentualny transport portowego mułu na składowiska popiołów Elektrowni Dolna Odra. Rozmowy na ten temat już trwają. Kluczowe będzie jednak rozstrzygnięcie, czy ekspertyza wykonana na zlecenie BŚ umożliwia budowę składowiska. - Zdania są tu podzielone - przypomina Andrzej Borowiec, z-ca dyrektora Urzędu Morskiego ds. technicznych. - Stwierdzam jednak, że regulacje polskie są w tym zakresie bardziej restrykcyjne od regulacji unijnych - i to zawiera m.in. ta opinia. Na temat ekspertyzy ma się wypowiedzieć w wrześniu minister środowiska. - Natomiast wojewoda zakłada, że jest ona poprawna, i proponuje rozpocząć działania, a w razie czego próbować zmienić przepisy - mówi Borowiec. Jego zdaniem, nie będzie to konieczne, jeżeli resort zgodzi się z opinią Jerzmańskiego. Wtedy droga do budowy składowiska byłaby prosta.
 
(kl)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl