Wycieczka do Niederfinow, gdzie działa urządzenie podnoszące statki z niższego na wyższy poziom wody, była atrakcją
drugiego dnia trzydniowej I Międzynarodowej Konferencji Naukowej "Inland Shipping 2005".
Podnośnia w niemieckim Niederfinow zastępuje śluzę i dzięki jej pracy barki i inne jednostki śródlądowe mogą
pokonywać kanał łączący Odrę z Hawelą.
Niemcy inwestują, tymczasem polskie drogi wodne są niemal w stanie agonalnym. Jak stwierdził jeden z referujących, w 2003 roku barkami eksportowano z Polski
zaledwie 4,08 proc. ładunków. Jeszcze gorzej było w imporcie - 0,68 proc. Tymczasem Europa kładzie duży nacisk na zwiększenie udziału rzek i kanałów w przewozach; w ciągu 10 lat przewiezionych ma być
śródlądziem nawet 50 proc. towarów.
Jednym z krajów, który dużo inwestuje w rozbudowę i modernizację swych szlaków wodnych, są Niemcy. Podczas konferencji w Akademii Morskiej w Szczecinie przedstawiono
inwestycję, jaką była za Odrą modernizacja skrzyżowania dróg wodnych w rejonie Magdeburga.
Podczas trzydniowej konferencji naukowcy i praktycy z kraju i zagranicy wymienili także poglądy na temat
żeglugi śródlądowej w systemach transportowych, bezpieczeństwa nawigacji po ciasnych wodach na lądzie, bezpieczeństwa samych statków rzecznych. Mówiono też o budowie i eksploatacji dróg wodnych i portów
na śródlądziu, ochronie środowiska itp.