Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Bogatsza paleta usług

Nadmorski Przegląd Gospodarczy, 2005-06-25

Rozmowa ze Stanisławem Żytkowskim, prezesem zarządu INFRA-PORT sp. z o.o. - Wielohektarowy teren szczecińskiego portu szczególnie wymaga stałej modernizacji infrastrukturalnej. Od ponad 11 lat, czyli transformacji gospodarczej, znaczną część tych robót przeprowadza spółka INFRA-PORT, która wyspecjalizowała się w budowie infrastruktury i zabezpieczeniach eksploatacyjnych. Co takiego udało się wykonać firmie, co znajduje się w najbliższych planach? - Sądzę, że byliśmy niemal wszędzie tam, gdzie wykonywano w porcie ważne roboty budowlano-montażowe, elektroenergetyczne, teletechniczne, wodno-ściekowe oraz związane z gospodarką cieplną. Jest ich bardzo dużo, także tych sztandarowych. Myślę, że dobrym przykładem będzie tu uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej w celu odprowadzenia ścieków sanitarnych na oczyszczalnię Międzyodrze, budowa nowoczesnego i niezawodnego systemu wodociągów dla rejonu Basenu Górniczego, budowa stacji energetycznych z układami zasilania. Przygotowywaliśmy pod inwestycje teren przyszłego WOC-u. Zadanie to wykonywaliśmy po raz pierwszy w konsorcjum z innymi portowymi spółkami technicznymi. Współuczestniczyliśmy w budowie Granicznego Punktu Kontroli Weterynaryjnej. Nabrzeże Katowickie dostosowaliśmy do przeładunku ładunków płynnych. Uczestniczyliśmy również w zadaniach realizowanych przez inwestorów zewnętrznych na terenie portu. Ważne i mobilizujące zadanie realizujemy obecnie na terenie WOC-u. Do końca listopada br. mamy wykonać elewację olbrzymiego magazynu nr 7 o konstrukcji żelbetowej, dostosowując się w trakcie robót do potrzeb eksploatacyjnych użytkowników, co oczywiście utrudnia pracę. Kontrakt zdobyliśmy uczestnicząc w przetargu, pokonując silną konkurencję. Kolejnym istotnym, realizowanym zadaniem jest budowa kanału kablowego na Basenie Górniczym, a także poldera na Ostrowie Grabowskim. Odtwarzamy pole refulacyjne o powierzchni 8 tys. m kw. wraz z osadnikiem. Również te kontrakty pozyskaliśmy w drodze przetargu. Ale najważniejsze zadania, jak sądzę, są przed nami. Związane są one z budową Zachodniopomorskiego Centrum Logistycznego i Bazy Kontenerowej na Ostrowie Grabowskim, na które to inwestycje są już zabezpieczone środki z budżetu państwa i UE. Ponieważ jesteśmy zbyt mali, nie możemy samodzielnie uczestniczyć w przetargach, ale możemy startować w konsorcjach. Tak też czynimy. W zakresie naszych możliwości jest wykonanie większości robót na tych inwestycjach, m.in. wykonanie podstacji energetycznych, dróg, placów, parkingów, uzbrojenia terenu w sieci wodno-kanalizacyjnej, energetyczne. Z pewnością zrobimy wszystko, by znaleźć się wśród firm realizujących te zadania. - Mówiliśmy o dużym budownictwie i modernizacjach. Zapewnienie portowi sprawnego serwisu naprawczego i transportu przechodzi jakby na dalszy plan. Czy oznacza to zmianę w strukturze usługowej spółki? - W żadnej mierze nie. Każdą z naszych specjalności traktujemy równie ważnie. Port to skomplikowany organizm. Sprawna działalność tego organizmu w zakresie łączności, energetyki, transportu, gospodarki wodnej i cieplnej ciągle należy do INFRA-PORT-u. Naszych fachowców można spotkać wszędzie, również w służbach awaryjnych 24 godziny na dobę. Posiadamy wykwalifikowane, doświadczone zespoły pracownicze, które wykonują każde zadanie. Ostatnio, wychodząc naprzeciw rynkowi, a także dywersyfikując działalność, poszerzyliśmy ofertę o odbiór nieczystości statkowych oraz prace porządkowe wewnątrz i na zewnątrz obiektów. Chciałbym także zaznaczyć, że wszelkie działania wykonujemy w okrojonym o około 40 proc. zespole kadrowym. Nasza załoga liczy obecnie 140 pracowników. Niestety, nie obeszło się bez zwolnień grupowych, których dokonaliśmy w porozumieniu ze związkami zawodowymi. Większość jednak odeszła niejako naturalnie: na emerytury, wcześniejsze emerytury i świadczenia przedemerytalne. Ponieważ rok 2003 w całej naszej historii był najtrudniejszym, wprowadziliśmy proces naprawczy. Znacząco obniżyliśmy koszty, uaktywniliśmy się na rynku pozaportowym, rozbudowaliśmy ofertę spółki, stając się bardziej konkurencyjni. Rok 2004 przebiegał pod znakiem kontynuacji poszerzonego programu naprawczego, co doprowadziło do zamknięcia roku wynikiem dodatnim. - Portfel zamówień na br. jest znacznie większy niż w latach poprzednich. Na horyzoncie kolejne uczestnictwa w przetargach. Jak zamierza go zrealizować firma przy zmniejszonej załodze? - Odpowiedzią jest wyzwolenie inicjatywy i podniesienie wydajności pracowników. Odeszło od nas dużo pracowników nieprodukcyjnych, znacznie spadły koszty ogólnozakładowe. Będziemy tworzyć specjalistyczne zespoły, które będą miały szansę zarobić dla spółki i dla siebie znacznie więcej pieniędzy. Po wtóre, nie wszystko musimy robić sami. Utrzymanie zróżnicowanej gamy branż jest bardzo kosztowne, dlatego zamierzamy w realizacji zadań łączyć się z firmami z zewnątrz. - Jak widzi pan przyszłość spółki w kontekście zapowiadanego boomu inwestycyjnego w portach szczecińskim i świnoujskim? - Szczerze mówiąc z optymizmem patrzę w przyszłość. Współpraca z Zarządem Portu układa się dobrze. Jest zrozumienie, że jesteśmy dla tego kompleksu potrzebni. Ceni się nas za profesjonalizm, który wciąż doskonalimy. Program inwestycyjny portu stwarza szansę na pozyskiwanie zleceń. Oczywiście firma naszych rozmiarów nie poradziłaby sobie z ogromnymi zadaniami. Wiele z nich jednak w ramach tych inwestycji możemy realizować. Mamy dobre zespoły pracownicze, sprawną organizację, znajomość portu. Rozpoczęliśmy proces inwestowania w park maszynowy, urządzenia, sprzęt i informatykę. Dywersyfikacja, którą przeszliśmy umacnia naszą pozycję w mieście. Jesteśmy postrzegania jako firma solidna, terminowa, elastyczna i konkurencyjna, stąd nasza obecność na budowach między innymi w Policach, Dąbiu, Lubieszynie. Równie ważną sprawą są zmiany kapitałowe w spółce, które stworzą podwaliny pod dalszy rozwój.
 
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl