Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Rybacy pokrzywdzeni

Kurier Szczeciński, 2005-06-15

"Unia Europejska podzieliła Bałtyk nie na dwa stada - wschodnie i zachodnie, ale na cztery, bo jeszcze dochodzi rosyjskie i stado rybaków" - usłyszeli eurodeputowani od rybaków podczas spotkania delegacji Komisji Rybołówstwa Parlamentu Europejskiego. Europosłowie w Kołobrzegu wysłuchali narzekań nie tylko na unijną biurokrację, ale także na polską administrację. Rybacy wymieniali problemy, na jakie napotkali od momentu wejścia Polski do UE: nie zdążyli skorzystać z funduszu na modernizację floty, a brak jest teraz nowych pomocowych programów. To rodzi obawę o konkurencyjność rodzimych kutrów w sytuacji, gdy flota "starych" krajów UE jest już unowocześniona za pieniądze wspólnotowe. Ponadto - zdaniem armatorów - rekompensowanie postoju kutrów, wymuszonego zakazami połowu ryb, powinno być traktowane z równą troską jak ustalanie limitów połowowych. - W Parlamencie Europejskim jest zgoda co do konieczności wprowadzenia specjalnego funduszu modernizacyjnego, ale tylko dla floty drobnej i przybrzeżnej - poinformowała Carmen Fraga Esteves, członek komisji. Armatorzy nie zostawili suchej nitki na naukowych placówkach badawczych, które dokonują oceny zasobności stad ryb w Bałtyku, i na decydentach, którzy kreślą ramy gospodarki rybackiej na potrzeby polityczne. Wyniki pracy pierwszych nazwali niezgodnymi z realiami, a drugim zarzucili tworzenie "papierowych limitów". - W 2006 roku o rybołówstwie na Bałtyku decydować będzie osiem krajów nadbałtyckich i siedemnaście, które nie mają tu żadnego interesu - przekonywał Bogdan Waniewski, prezes Stowarzyszenia Armatorów Rybackich. - A w tej grupie krajów są największe potęgi europejskie. Dochodzić więc będzie do handlowania głosami, tak jak to pewnie było w ubiegłym roku. W zamian za głosowanie za dobrymi rozwiązaniami dla Morza Północnego zagłosowano za restrykcyjnymi i złymi ustaleniami dla Bałtyku. - Wiemy, że polscy rybacy nie zostali potraktowani sprawiedliwie, kiedy dzielono limity połowowe, i wciąż nie są traktowani na równi z rybakami z innych krajów Unii Europejskiej - przyznał Stunan Stevenson, przewodniczący Komisji Rybołówstwa PE. - Wszystkie tu przekazane nam uwagi budzą niepokój i przekażemy je Komisji Europejskiej.
 
(kabi)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl