Prokuratura Apelacyjna w Krakowie przesłuchiwała wczoraj Jerzego K., zatrzymanego w środę prezesa szczecińskiej
spółki Ship-Service. Zostały mu postawione zarzuty informuje prokurator Włodzimierz Krzywicki, rzecznik prokuratury.
Śledztwo jest elementem afery paliwowej, w związku z którą na terenie całego kraju
zatrzymano już ok. 150 osób.
Pierwszy zarzut postawiony Jerzemu K. dotyczy oszustwa na szkodę PKN Orlen na kwotę 4,8 mln zł. Drugi wyłudzenia 340 tys. euro kredytu bankowego, poprzez przedstawienie
nierzetelnych dokumentów przypomina Krzywicki.
Jak informowaliśmy, Orlen chciał kupić akcje Ship-Service. W tym celu zapłacił Jerzemu K. blisko pięć milionów złotych, ale akcji nie otrzymał.
Akcje
firmy Ship-Service, które K. sprzedał Orlenowi, miały ponoć należeć do jego spółki Brends tłumaczy rzecznik. My jednak wiemy, że one nie były w dyspozycji Brendsa i zatrzymanego, ponieważ już kilka lat
wcześniej przeszły dość skomplikowaną drogę i były przewłaszczane na zabezpieczenie innego kredytu mówi prok. Krzywicki.
Prokurator dodaje, że Jerzy K. stracił kontrolę nad tym pakietem akcji w 1994
roku, gdy Sąd Wojewódzki w Gdańsku zabezpieczył je w procesie cywilnym. O zajęcie komornicze wystąpiła wówczas spółka Horn, która domagała się od Jerzego K. spłaty długów przez jego ówczesną firmę Solo.
W środę na polecenie prokuratury funkcjonariusze CBŚ dokonali w Ship-Service przeszukania. Wczoraj zatrzymanego przesłuchiwano.
Waga postawionych mu zarzutów jest taka, że skierowaliśmy do sądu
wniosek o jego tymczasowe aresztowanie informuje prokurator Janusz Śliwa, naczelnik Wydziału Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.
Śliwa potwierdza, że śledczy interesują
się również wątkiem dotyczącym pośrednictwa spółki Brends w handlu paliwami. Firma ta miała dostawać po 15 centów od każdej baryłki ropy od niemieckiej firmy BMP Trading z Monachium, która dostarczała ten
surowiec do Orlenu. Nie wiadomo, za co Brends otrzymywała tę gratyfikację.
Wczoraj oświadczenie nadesłał zarząd Ship-Service. "Fakt zatrzymania przez prokuraturę do swojej dyspozycji prezesa spółki
nie ma związku z działalnością Ship-Service SA" czytamy w piśmie podpisanym przez wiceprezesów Edmunda Runowicza i Dariusza Sabalskiego.
W 2001 roku PKN Orlen stał się większościowym udziałowcem
Ship-Service. W pięcioosobowej radzie nadzorczej szczecińskiej spółki Orlen ma trzech członków. Z kolei w trzyosobowym zarządzie zasiada jeden przedstawiciel koncernu.