Zdaniem sądu, władzę w firmie powinien sprawować zarząd wybrany w czerwcu zeszłego roku na walnym zgromadzeniu
udziałowców Drobnicy. Przy poparciu Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście (45 proc. udziałów) prezesem został wówczas Krzysztof Kowalewski.
Skoro stary zarząd w spółce Drobnica został
powołany na trzy lata, to wygaśnięcie mandatu tych osób za ostatni pełny rok obrotowy pełnienia funkcji nastąpiło właśnie z dniem zatwierdzenia sprawozdań finansowych 25 czerwca 2004 r. stwierdził w
uzasadnieniu sędzia Artur Kowalewski.
W ten sposób kończy się dwuwładza w firmie, gdzie dotychczas były dwa zarządy stary Jannisa Furkiotisa i nowy Krzysztofa Kowalewskiego.
Trudno, stało się.
Musimy przyjąć ten wyrok komentuje Furkiotis. Jestem już umówiony z p. Kowalewskim w sprawie przekazania obowiązków.
Jak informowaliśmy, po walnym zgromadzeniu w czerwcu ub.r. Furkiotis twierdził, że
legalny jest jego zarząd, gdyż w myśl nowej umowy spółki, która była w trakcie rejestracji, kadencja kierownictwa trwa pięć lat. Opinii tej nie podzielił sąd pierwszej instancji, więc szef Drobnicy
odwołał się do Sądu Apelacyjnego. W międzyczasie w asyście ochroniarzy i ślusarza, który otworzył drzwi, do siedziby spółki wszedł zarząd Kowalewskiego. Wkrótce jednak nowi szefowie zostali z biura
wyproszeni przez część załogi i związkowców ze związku stojącego po stronie starego kierownictwa. Doszło też do blokowania kontenerami dwóch wjazdów na teren firmy.
Wczorajszy wyrok sądu jest
prawomocny. J. Furkiotis nie wyklucza jednak złożenia skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego.
Przyznam, że mam taki zamiar, aby jednak być pewnym takiej decyzji, muszę zapoznać się z pisemnym
uzasadnieniem wyroku, a potem przedyskutować go z prawnikami mówi były już prezes.