Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Gigant popłynął na antypody

Namiary na Morze i Handel, 0000-00-00

Przeładunek kompletnie zmontowanej suwnicy, przeznaczonej dla jednego z portów w Australii, był przedsięwzięciem niezwykle trudnym. Szczecińscy przeładowcy z firmy Drobnica-Port Szczecin operację tę przeprowadzili w połowie lutego br. Producentem suwnicy była austriacka firma Voest-Alpine, natomiast w montażu, przeładunku oraz wszelkich pracach logistycznych uczestniczyli, poza Drobnicą: spółka Stalkon ze Szczecina, zajmująca się montażem suwnicy, Urząd Morski w Szczecinie, Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA oraz spółka Posejdon, agent specjalistycznego statku z Amsterdamu, który miał przetransportować urządzenie do portu przeznaczenia. Suwnica o wadze 750t, a wraz ze wzmocnieniami koniecznymi do transportu morskiego - 800t, była montowana na nabrzeżach Drobnicy oraz w Policach i w Hucie "Szczecin". Ostatnie prace odbywały się na końcu nabrzeża Słowackiego, aby nie blokować ruchu pociągów i obsługi statków. Przy nim też musiał zacumować statek, który miał zabrać suwnicę do Australii. Zmontowana konstrukcja została posadowiona na wózkach jezdnych. Wraz z nimi miała u swej podstawy szerokość 44,5 m i wysokość 43 m. Jej wyciągnięte ramię miało długość ponad 40 m. Do transportu wybrano specjalistyczny statek holenderskiego armatora Big Lift z Amsterdamu, Happy Ranger, posiadający dwa dźwigi pokładowe o udźwigu 400 t każdy. Jednostka musiała zacumować przy nabrzeżu prawą burtą, z wystającą rufą na ok. 110 m, tak aby jego dźwigi mogły unieść i przenieść na pokład całą konstrukcję. Próby podnoszenia zmontowanej suwnicy dźwigami, w celu określenia środka ciężkości konstrukcji, trwały trzy dni. Wcześniej, ustalono punkty wytrzymałościowe ładunku oraz dane balastowania równoważącego stateczność statku podczas podnoszenia tak dużych ciężarów. Samo posadowienie suwnicy na statku trwało kilkanaście godzin, a wyciągnięte ramię konstrukcji warunkowało m.in. ruch statków w akwenach portowych i na torze wodnym. Statek z suwnicą na pokładzie wyszedł w morze rankiem 22 lutego br.
 
Zofia Bąbczyńska-Jelonek
Namiary na Morze i Handel
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl