Stocznie będą dostawać po sześć procent dotacji od wartości nierentownych kontraktów na statki. Wczoraj prezydent
RP podpisał oczekiwaną w Szczecinie i Trójmieście ustawę.
Przepisy o pomocy państwa mają być opublikowane natychmiast w Dzienniku Ustaw. Podobne mechanizmy ochronne stosują inne kraje UE, aby utrzymać
na rynku stocznie zagrożone przez koreańską konkurencję.
Bardzo się cieszymy, że ustawa nareszcie wejdzie w życie mówi Andrzej Stachura, prezes Stoczni Szczecińskiej Nowej. Liczymy na to, że stocznia
uzyska dopłaty do wszystkich budowanych w przyszłości jednostek.
Dopłaty będą mogły być przekazywane z budżetu na budowę nierentownych statków, których termin przekazania armatorom nie przekroczy 36
miesięcy od dnia podpisania kontraktu.
W przypadku SSN subwencje obejmą szereg jednostek, które zostaną przekazane w tym roku, a także w latach 2006 i 2007 oraz jeden statek na początku 2008 r.
Stocznia uzyskała szansę złożenia wniosku o pierwszą dopłatę na statek "Saimaagracht" (papierowiec dla armatora holenderskiego) powiedział prezes Stachura.
Frachtowiec wart jest około 40 mln
USD. Strata przy jego budowie wynikła m.in. z niekorzystnego kursu dolara oraz wzrostu cen stali.