Grupa kapitałowa Kronospan Polska, przejęła Hutę Szczecin SA, kupując pakiet większościowy akcji od wrocławskiej firmy GDI.
Firma zainteresowała się hutą ze względu na zakładowy port i bez mała półkilometrowe nabrzeże, umożliwiające transport wyrobów drogą morską.
Formalności trwały od lutego ub.r., przy dużych oporach ze
strony hutniczych związków zawodowych. Sprzeciwiały się one przekazaniu majątku firmy "w niemieckie ręce". Powiadomiono MSWiA i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Po wyrażeniu opinii ww.
urzędów, w październiku ub.r., dwie trzecie akcji huty formalnie przejęła poznańska spółka Kronospanu - Malta Trading.
Kronospan zamierza na terenie huty zainwestować w budowę bazy przeładunkowej dla
swoich produktów, transportowanych drogą wodną (rocznie przez port w Szczecinie przechodzi około 30 tys. m3 produktów firmy). Z czasem, baza ma się przeobrazić w branżowe centrum logistyczne.
Nowy
właściciel deklaruje, że chciałby jednocześnie kontynuować w hucie produkcję surówki odlewniczej. Zamierza jednak oddzielić zakład produkcyjny od, słabo wykorzystywanego, nabrzeża portowego. Huta zajmować
będzie ok. 12 ha (z prawie 50) należących do niej gruntów. Większość pozostałego terenu będzie zajmować terminal przeładunkowy.
Huta posiada własny port zakładowy, leżący w granicach administracyjnych
portu Szczecin. Nabrzeże wykorzystywane było do tej pory głównie do przyjmowania statków i barek z surowcami do produkcji oraz wysyłki surówki żelaza drogą wodną. Wydział przeładunków portowych i
transportu huty przyjmuje również zlecenia od innych podmiotów, na przeładunki rud metali, złomu stalowego, surówki żelaza, węgla, koksu, surowców chemicznych, towarów zbożowych i innych towarów
masowych.
Infrastrukturę portową stanowią: place składowe (boksy betonowe), o powierzchni 14 850 m2, usytuowane przy nabrzeżu; trzy tory kolejowe, o łącznej długości eksploatacyjnej 1,2 km, stanowiące
część bocznicy kolejowej huty oraz utwardzone drogi dojazdowe do nabrzeża.
Pracują na nim trzy dźwigi mostowe, o technicznej zdolności przeładunkowej ok. 4400 Mg/dobę, wraz z osprzętem. Nabrzeże, o
długości ponad 420 m, umożliwia jednoczesne zacumowanie 2-3 statków o dopuszczalnym zanurzeniu do 7,9 m, przy zachowaniu parametrów: szerokość ok. 20 m, długość - ok. 100 m. Połączone jest ono z główną
drogą komunikacyjną huty, dzięki czemu towary mogą być tam dostarczane i odbierane transportem samochodowym. Huta posiada również magazyn czasowego składowania, który umożliwia jej kontrahentom
magazynowanie towarów przed ocleniem i w tranzycie.
Dla Kronospanu zakup huty jest inwestycją konieczną i opłacalną. - Za dużo płacimy za transport - uważa Jerzy Wakuła, dyrektor generalny Kronospanu
Polska. - W kraju jest za mało drewna, a jego ceny są często wyższe niż w Niemczech. Żeby utrzymać eksport, musimy oszczędzać każdą złotówkę.
Ponad połowa produkcji Kronospanu jest eksportowana do
zachodniej Europy. Wg wstępnych szacunków, przez nowe centrum logistyczne, jakim ma być baza przeładunków w hutniczym porcie, będzie przechodziło rocznie 600-700 tys. ton gotowych paneli. Dyrektor Wakuła
planuje rozpoczęcie działania bazy i portowych przeładunków na wrzesień tego roku.
Na razie pracownicy huty porządkują i oczyszczają teren portu. Inwestycje przygotowywane są pod kątem prawnym.
Wyjaśnienia wymagają sprawy związane z nowym podziałem geodezyjnym gruntów. Proces ten szybko się nie skończy, ponieważ są spore braki w dokumentacji. Tymczasem, przepisy muszą być zgodne z obowiązującą
ustawą o portach morskich. Rozważana jest także koncepcja wydłużenia nabrzeża. Jego całkowita długość, w obrębie działki należącej do huty, może wynieść nawet 800 m. W bazie przeładunkowej przy hutniczym
nabrzeżu planuje się stworzenie 100-200 nowych miejsc pracy. Na razie, trzeba zburzyć zdewastowane, stare magazyny i budynki, zbudować nowe magazyny i nową bocznicę kolejową, pogłębić o 2 m (do 10 m) tor
wodny i wyremontować należące do huty lokomotywy. Koszty tych przedsięwzięć szacuje się na ok. 50 mln zł.
Problemy są z hutą. Wytwarzała ona surówkę odlewniczą, z której robi się np. korpusy silników.
Do jesieni ub.r. nie miała problemów ze zbytem, połowa produkcji szła na eksport. Jednak z powodu 20% wzrostu cen rosyjskiej rudy żelaza i mocnej złotówki, od miesięcy surówka zalega w magazynach. Huta
stoi. Od listopadowego załamania popytu, dorobiła się 3 mln strat. Związkowcy boją się zamknięcia huty i jej likwidacji. Kronospan zapewnia, że nic takiego się nie stanie, ale nie będzie do huty dopłacać.
Szuka więc dla niej branżowego inwestora strategicznego.
------
Koncern Kronospan jest jednym z największych na świecie producentów płyt drewnopodobnych i materiałów do wykończenia wnętrz.
Posiada 18 fabryk i zakładów w Europie i Chinach, z czego najwięcej w Polsce. Pierwszy zakład produkcyjny powstał w 1970 r. w Chirk koło Chester, w Walii (Wlk. Brytania); kolejne powstawały w Austrii,
Niemczech, Luksemburgu, także w Czechach, na Słowacji, w Bułgarii i Rumunii, a nawet w Pekinie (w 2001 r.)
Kronospan wszedł na polski rynek w 1989 roku, ma tutaj 4 fabryki i 3 zakłady produkcyjne: w
Szczecinku, gdzie mieści się także główna siedziba grupy (spółka Kronospan Polska) oraz w Poznaniu (dwie spółki: Kronoplus i Malta-Trading), w Mielcu (dwie spółki: Melnox i Kronowood) oraz w Pustkowiu
(Kronoerg). Od niedawna - jest głównym akcjonariuszem Huty "Szczecin".
Wg rankingów tygodnika "Polityka" Kronospan Polska znajduje się na 38 miejscu najlepszych firm polskich. W 2003 r. grupa
osiągnęła 3 mld przychodów ogółem (w tym 2,9 mld ze sprzedaży), zatrudnia we wszystkich polskich zakładach i fabrykach ponad 2 tys. pracowników. Kolejne 5 tys. pracowników - to załogi podwykonawców,
pracownicy transportu, kooperanci. Na liście polskich eksporterów zajmuje 24 miejsce, w 2003 r. przychody z eksportu wyniosły miliard złotych.