Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Protest na statkach

Kurier Szczeciński, 2005-03-21
Załogi dwóch statków - "Runner" i "Rider" - nadal wczoraj strajkowały w niemieckim Travemunde i fińskim Turku. Na razie nie udały się próby armatora zmierzające do złamania protestujących. Niemiecki związek zawodowy Ver.di, do którego należą Polacy, domaga się dla nich wynagrodzeń takich jak dla Niemców. Jak poinformował nas wczoraj Hartmut Kruse, przedstawiciel Ver.di, który jest w Turku na pokładzie rorowca "Runner", protest rozpoczął się najpierw w Travemunde 13 bm. na statku "Rider". Tam również zastrajkowali niemieccy dokerzy, którzy odmówili rozładunku jednostki. Sąd uznał, że ich protest jest legalny. - Marynarze z "Runnera" zastrajkowali w dniu następnym. Na początku armator - norweski Barber International - nie chciał z nami rozmawiać. Jednak od połowy tygodnia negocjacje między związkiem a nim doprowadziły do pewnego konsensusu - powiedział Hartmut Kruse. W piątek powstał nawet tekst porozumienia, na który przystały obie załogi. Chodziło tylko o podpis przedstawiciela armatora. Ten jednak w ostatniej chwili się wycofał. - Być może złoży podpis w poniedziałek lub we wtorek - ma nadzieję związkowiec. W międzyczasie fińska kompania Finnlines, która wyczarterowała obie jednostki Norwegom, zagrała groźbą zmiany bandery z norweskiej (NIS) na fińską. Na pokładzie "Runnera" pojawili się nawet inspektorzy z Port State Control. Istniała groźba zatrudnienia załóg innej narodowości. - Ver.di potraktuje takich marynarzy jak łamistrajków. Załogi nie dadzą się zastraszyć - mówi Kruse. - Na specjalistycznych statkach, jakimi są rorowce, układy zbiorowe pracy, a więc zapisane w nich stawki, zawsze były korzystniejsze. To standard na Bałtyku - tłumaczy pragnący zachować anonimowość marynarz. Dodaje, że choć jego poprzednicy mieli umowy na warunkach podpisanych ze związkiem Ver.di, kolejni polscy marynarze, którzy zamustrowali, dostali już kontrakty ze znacznie niższymi zarobkami. - Nie zgadzamy się na obniżkę pensji o 60 proc. - mówi marynarz. - Konflikt się zaostrza. Dowiedzieliśmy się, że armator planuje lada chwila wejście łamistrajków. Będziemy robić wszystko, żeby ich przeciągnąć na naszą stronę - zapewnił wczoraj późnym wieczorem.
 
(kl)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl