Wszystko wskazuje, że bardzo wysoka koniunktura na wyroby hutnicze powoli dobiega końca.
Tendencję tę wyraźnie widać również w polskich portach. Od października 2004 r. obserwuje się wyraźny spadek masy ładunkowej tych produktów. Mimo to, obroty wyrobami hutniczymi w naszych portach byty w
ub.r., rekordowe. Ocenia się, że we wszystkich portach w kraju, w 2004 r. przeładowano ok. 2,3 mln t tego typu wyrobów: walcowanych produktów stalowych, rur, blach, kęsów, szyn, surówki itp.
Najwięcej,
bo ok. 1,5 mln t, przeładowano w porcie gdańskim, a niewiele mniej, bo 1,3 mln t, w porcie szczecińskim. Ponadto, 268,5 tys. t wyrobów stalowych przeładowano w Gdyni (186,2 tys. t - załadunek i 82,3 tys.
t - wyładunek) i 253,3 tys. t w Świnoujściu.
W niektórych portach wyroby hutnicze stanowiły większość ładunków zaliczanych do grupy "drobnica": w Gdańsku było to 63%, w Szczecinie - 50,9%, a w
Świnoujściu - nawet 95,7%.
Polskie porty rekordowe obroty w ub.r. zanotowały również w przeładunkach złomu. Najwięcej tego specyficznego towaru przeładował port gdański - 508 tys. t, a gdyński - 78
tys. t.
Ponadto, 26,3 tys. t złomu załadowano (na 9 niewielkich statków) z nabrzeża Wolnego Obszaru Gospodarczego w Gdyni. Podobnie jak w przypadku wyrobów hutniczych, w br. przewiduje się w naszych
portach już znacznie mniejsze obroty złomem.