Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi

Powrót

Wydrukuj artykuł

Dopłata na przeżycie

Kurier Szczeciński, 2005-01-27
Rozmowa z Andrzejem Stachurą, prezesem Stoczni Szczecińskiej Nowej "Kurier": Czy 6 procent dopłat do nierentownych statków, które na wzór unijny zdecydował się udzielać rząd, może być lekiem na kłopoty polskich stoczni? A. Stachura: To znacząca pomoc polskiego rządu, bo wyrównuje szanse ze stoczniami zachodnioeuropejskimi, które są o wiele mocniej wyposażone technicznie. Wpompowano w nie bowiem po kilkaset milionów dolarów czy euro. Gdy obecnie mamy "zwariowane" ceny surowców i walut, dzięki subwencjom nasza i inne krajowe stocznie mają szanse przeżycia. A jeżeli dolar jeszcze bardziej osłabnie? Trudno w takiej sytuacji wróżyć. Dziś w naszych planach budowę statków bilansujemy na zero przy 3,26 zł za dolara. Jest to możliwe dzięki temu, że w firmie dużo zrobiono dla obniżenia kosztów, a także z uwagi na sposób finansowania statków z zaliczek armatorskich. Pomogły też dopłaty państwa i restrukturyzacja w stoczni. Okazało się więc, że mimo spadku wartości dolara o prawie 30 procent, firma ma szanse produkować z rentownością na poziomie zera. Natomiast jeżeli kurs waluty lub ceny stali będą jeszcze bardziej niekorzystne, wówczas będziemy się zastanawiać, co robić dalej. Istnieje przecież jeszcze możliwość skorzystania z pomocy na prototypowe jednostki, a także ze środków na ochronę środowiska czy Komitetu Badań Naukowych. W tym roku zwodowaliście już jeden statek, a drugi przekazaliście armatorowi. Czy dostaniecie na niego dopłatę? Nie, są jednak szanse, że jeżeli parlament szybko przyjmie ustawę o subwencjonowaniu budowy statków, to nie poniesiemy strat na kolejnych jednostkach. Czy dostaniecie pełną dopłatę na serię statków con-ro, którego prototyp niedługo będziecie montować? Na tę jednostkę możemy dostać maksymalną subwencję na poziomie 3 procent. Jest to bowiem w części samochodowiec i w części kontenerowiec. Przypomnę, że na 6-procentowe dotacje mogą liczyć chemikaliowce, gazowce, kontenerowce i produktowce. Nie obawiacie się, że mimo to możecie ponieść stratę na prototypowym statku con-ro. Obawiamy się, zwłaszcza że wszystkie nowe produkty z pochylni były klęską dla naszej poprzedniczki Stoczni Szczecińskiej. Dziękuję za rozmowę.
 
kl
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl