Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Porwanie w stoczni

Namiary na Morze i Handel, 2005-01-14
W Świnoujściu porwano statek. Nocą 22 grudnia ub.r., o godz. 3.29, z nabrzeża Morskiej Stoczni Remontowej, został porwany remontowany tam kuter rybacki, Antonio Martruida (ex Wicky), należący do Carpe Diem BVBA w Belgii. Na jego pokładzie znajdowały się narzędzia, urządzenia, elementy rusztowań i materiały stoczniowe, które MSR wyceniła na ok. 200 tys. zł. Był tam wtedy również właściciel jednostki - Holender, Jan de Boer. Jak poinformował prezes stoczni, Marek Różalski, statek był w trakcie malowania nadbudówki. Kilka minut po porwaniu, służby ochrony stoczni i dyspozytor MSR zawiadomili o zdarzeniu Kapitanat Portu w Świnoujściu, straż graniczną i policję. O godz. 3.53 do burty uciekających jednostek dobiła straż graniczna i oba statki zostały zacumowane kilkaset metrów dalej, w Basenie Atlantyckim, przy nabrzeżu Wolnego Obszaru Celnego, dzierżawionym przez firmę Navikon. Naoczni świadkowie twierdzą, że załoga porwanego kutra, po dobiciu do nabrzeży WOC, część elementów rusztowań stoczniowych wyrzuciła do wody. Na skutek działań policyjnych część majątku stoczniowego została oddana. Porwania dokonał kuter Ospry-2BD-47, dowodzony przez Willema de Boera, brata właściciela porwanego kutra - który po podpłynięciu, z wygaszonymi światłami, do remontowanej jednostki, błyskawicznie zczepił statki burtami i odpłynął. Na nabrzeżu stoczniowym pozostała część oprzyrządowania kutra, m.in. zdemontowane na czas remontu bomy. 35 m porwany kuter był niezdolny do żeglugi morskiej. Miał usunięty stały balast, nowy silnik główny nie był połączony na stałe z fundamentem, gródź między maszynownią i ładownią była wypalona, a pokład zaślepiony prowizorycznie cienką nakładką. O niezdolności statku do żeglugi stocznia zawiadomiła faksem 23 grudnia Kapitanat Portu w Świnoujściu. Zgodne z opinią projektanta przebudowy - jednostka nie powinna być przestawiana w inne miejsce, a tym bardziej holowana po morzu, bowiem zagrażało to niekontrolowanym przesunięciem silnika i przekładni, a tym samym - istniała groźba niebezpiecznych przechyłów jednostki, co mogło doprowadzić nawet do jej zatopienia, (tego dnia w Świnoujściu wiał wiatr południowo-zachodni o sile 6° B, wzrastający do 8°, a służby meteorologiczne ostrzegały o silnym sztormie.) 22 grudnia, o godz. 8.29, a więc już po uprowadzeniu kutra, stocznia otrzymała faks z jednej z kancelarii prawnych w Szczecinie, reprezentującej interesy Carpe Diem BVDA w Belgii, z podpisem Jana de Boera, że... "firma odstępuje od remontu jednostki". Faks był datowany 21 grudnia 2004 r. Ta sama wiadomość dotarła kilka dni później do stoczni, listem poleconym, także wysłanym 22 grudnia ze Szczecina. W Wigilię obie jednostki opuściły nabrzeża portowe WOC w Świnoujściu. Zgodę na ich wyjście w morze wydał departament bezpieczeństwa Kapitanatu Portu w Świnoujściu. Na obszarze Zalewu Szczecińskiego obowiązywało tego dnia ostrzeżenie o silnym sztormie. Wiał wiatr osiągający w porywach 9° B. Zgodnie z zapisami ruchu statków, statek Ospry-2BD-47 pojawił się koło północy, z 21 na 22 grudnia, na redzie portu w Świnoujściu, a 22 grudnia, o godz. 0.28; zgłosił zacumowanie przy Basenie Atlantyckim. 24 grudnia, o godz. 12.55, wyszedł w morze razem z porwanym kutrem u swojej burty. Sprawę rozliczeń między właścicielami remontowanego kutra a Morską Stocznią Remontową rozstrzygnie sąd gospodarczy. Koszty remontu zostały przez stoczniowców ocenione na ok. 250 tys. euro (ponad 1 mln zł). Obejmował on wymianę silnika głównego, a ponieważ właściciel kutra dostarczył nowy silnik - o większych gabarytach, stocznia zmuszona była dokonać adaptacji systemów rurowych, położenia nowego okablowania i izolacji, przestawić szafy sterownicze itp.
 
Zofia Bąbczyńska-Jelonek
Namiary na Morze i Handel
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl